Jest takie miejsce na świecie, w którym państwo opiekuje się swoimi obywatelami, budżet jest dodatni, a w razie trudnej sytuacji odpowiednie instytucje na bieżąco reagują, wspierają i uspokajają swoich obywateli. To Australia, kraj, który miałam przyjemność odwiedzić na początku tego roku. 

Jest takie miejsce na świecie, którego kanclerz w pierwszych słowach swojego wystąpienia zapewnia, że nie dopuści, aby jakakolwiek firma upadła z powodu obecnego kryzysu. To Niemcy.

Jest takie miejsce na świecie, którego prezydent przekazuje na wsparcie obywateli i przedsiębiorców gigantyczny pakiet w kwocie 300 mld €. To Francja. 

Są takie miejsca na świecie, gdzie w trybie pilnym zawiesza się podatki, ZUS, czynsze, opłaty za prąd czy wodę. A zasada ta obowiązuje wszystkich obywateli. W tym idealnym świecie przedsiębiorcy otrzymają niezbędną pomoc, a dzięki niej spokojnie przejdą przez trudny czas.   

W tym idealnym świecie na służbę zdrowia przeznaczone są odpowiednie środki, dzięki temu działa ona sprawnie i efektywnie. Szpitale i inne placówki służby zdrowia to dobrze prosperujące przedsiębiorstwa, a ich pracownicy są szanowani i godnie wynagradzani.

W tym idealnym świecie każdy obywatel jest ważną częścią społeczeństwa. A Państwo dba o jego dobrobyt, zdrowie i bezpieczeństwo.

Ten idealny świat jest tak blisko nas, jednak nie jesteśmy jego częścią.

W naszym świecie państwo podejmuje decyzje, których nie możemy zrozumieć i zaakceptować.W naszym świecie istnieją media, które żywią się każdą złą informacją i cieszą się z możliwości podkręcania jej do granic możliwości. 

W naszym świecie obywatele są pozostawieni samym sobie, przemęczeni i zestresowani docierającymi do nich zewsząd informacjami. 

W naszym świecie oszczędza się na służbie zdrowia, a jej pracownicy pracują ponad swoje siły, niejednokrotnie za najniższe wynagrodzenie. 

W naszym świecie przedstawiciele władz państwowych dużo mówią, jednak z tych słów nic nie wynika. Deklarują chęć pomocy, jednak na deklaracjach się kończy. 

W naszym świecie przyszło nam żyć i prowadzić nasze firmy. Dlatego też od początku lutego śledziliśmy kolejne doniesienia ze świata. Obserwowaliśmy rozwój sytuacji, analizując wszelkie możliwe scenariusze. Przygotowywaliśmy się na czas, w którym pozostaniemy zdani tylko na siebie. Zjednoczyliśmy się jednak! Na początku marca największe polskie stowarzyszenia branżowe zjednoczyły się, aby wspólnie działać w dobie czekającego nas spowolnienia. Stworzyliśmy postulaty, petycję i rozpoczęliśmy rozmowy w ministerstwach. 

W naszym świecie na własną rękę dbamy o nasze firmy, zachowując jednocześnie przyjazne relacje w biznesie. Wszyscy jesteśmy tak bardzo połączeni! Zrobiliśmy w firmach porządki, udoskonaliliśmy strony www, media społecznościowe, umowy i oferty. Poznaliśmy wiele nowych osób, nauczyliśmy się nowych rzeczy, używamy nowych narzędzi i technologii. Niektórym z nas udało się odpocząć, przemyśleć swoje plany zawodowe i życiowe. Wielu z nas od dawna nie miało takiej możliwości. 

Nasze życie zmieniło się. Pracujemy zdalnie wierząc, że to wszystko niebawem się skończy. Jesteśmy gotowi na to, że najbliższe miesiące będą dla nas ciężkie. Planujemy jednak nowe kampanie i produkty, które uruchomimy, jak tylko sytuacja się poprawi. Chcemy wrócić i działać!

Jesteśmy gotowi. Jako ludzie. Przedsiębiorcy. Członkowie SOIT. Jako branża, która współpracuje, wspiera się i wspólnie ustala dalsze kierunki działania. 

A teraz czekamy! 

Na dobre wiadomości.

Dla Mice Poland - Ola Krzemińska-Zasadzka